Nigdy się nie zdarzyło w tym roku szkolnym, aby wyznaczyli mi 6 godzin lekcyjnych. Mam tylko 8 lub 10.
Zaniedbuję to wszystko, wiem. Zaczęłam się uczyć, robię projekty ogrodu, czytam książki, pisze referaty. To wszystko mnie pochłonęło. Musicie mi wybaczyć przypadłość niepisania i zaglądania tutaj. Obiecałam sobie, że wezmę się za pisanie w tym tygodniu dalszych części opowiadania. Do tego został calutki tydzień do wyjazdu, do Anglii. Fakt, że odpocznę trochę mnie cieszy. Tak dla urozmaicenia mojego życia zmienię otoczenie. Nie pogardzę dobrym nastrojem. C: Mam nadzieję, że istotki tam są miłe. Zaczęłam spakowanie niezbędnych rzeczy już wczoraj. Nie mogę na ostatnią chwilę tego zrobić, bo znając mnie - Nie zabiorę czegoś.
Ten wyjazd nie będzie indywidualny. Jadę z grupą. Zamieszkam razem z przyjaciółką, która tak bardzo chciała, abym podjęła się udziału w konkursie. Przyznam, że to dla mnie duży szok. ;d Egzamin ustny był męczący. Powód taki - Oceniała nas nauczycielka, której źle się z oczu patrzy. (XD)
Rodzice twierdzą, że to będzie test odpowiedzialności i wytrwałości. Myślę, że poradzę sobie.C:
Przyznam się, że ostatnio żyłam przeszłością, wspomnieniami. Byłam smutna. Chodziłam po, z pozoru pustych ulicach, ale zapełnionymi ludźmi tak samo samotnymi, jak ja. Powoli wyszłam z tego dna, wdrapałam się na jakieś wzgórze. Wspomnienia niech będą niewyraźne jak mgła. Ulotnią się z każdym dniem, a nie będą moją domeną, od co. C:
Mam plan - Dzisiaj nauczę się na jutro biologii rozszerzonej, a wieczorem nadrobię opowiadania niektórych osób. 8)
Czy weźmiesz mnie ze sobą?
I przeniesiesz te wszystkie połamane kości
Przez sześć lat w zatłoczonych pokojach
I autostrady, które nazywałem domem
Czy jest coś czego nie mogłem poznać, aż do teraz
Nim podniesiesz mnie z ziemi
Z cegłą w ręku, uśmiechem na błyszczących ustach
Otartymi kolanami i...
I przeniesiesz te wszystkie połamane kości
Przez sześć lat w zatłoczonych pokojach
I autostrady, które nazywałem domem
Czy jest coś czego nie mogłem poznać, aż do teraz
Nim podniesiesz mnie z ziemi
Z cegłą w ręku, uśmiechem na błyszczących ustach
Otartymi kolanami i...